Reklama.
Henryk Kowalczyk chwali się tym, że dostał w sumie ponad 60 tysięcy złotych nagrody i wyjaśnia, dlaczego - jego zdaniem - te pieniądze mu się należały. Paweł Kukiz, usłyszawszy wyjaśnienia, pyta, ile w takim razie premii dostaną nauczyciele?