Reklama.
Niedawno przyjęto nowelizację ustawy o wychowaniu w trzeźwości, gdzie ograniczono możliwość sprzedaży alkoholu i jego spożywania tak, aby nie było już wątpliwości, czy nadrzeczne bulwary są miejscem publicznym czy nie. Teraz do alkoholowej gry wkraczają biskupi, który domagają się, żeby było trudniej i drożej.