Mariusz Błaszczak w rozmowie z radiową Jedynką opowiedział o powodach, dla których został szefem MON.
Mariusz Błaszczak w rozmowie z radiową Jedynką opowiedział o powodach, dla których został szefem MON. Fot. Dawid Zuchowicz/Agencja Gazeta

Mariusz Błaszczak w zasadzie nie ukrywa, że jest swego rodzaju miotłą sprzątającą po Antonim Macierewiczu. I codziennie napływają informacje, które to potwierdzają. Teraz z ust samego ministra dowiadujemy się, dlaczego został szefem Ministerstwa Obrony Narodowej. Mariusz Błaszczak przyznał, że chodziło o spór Antoniego Macierewicza z prezydentem Andrzejem Dudą.

REKLAMA
– Mam nadzieję, że różnica będzie polegała na tym, że te zmiany w dowodzeniu armią zostaną przeprowadzone. Tak jak i nominacje generalskie. (…) Należy doprowadzić do porozumienia i to moje zadanie. Myślę, że zakończy się sukcesem – wypalił Mariusz Błaszczak w rozmowie z radiową Jedynką. W ten sposób porównywał swoje podejście do kierowania MON z tym, co działo się za Antoniego Macierewicza.
– Przede wszystkim zmieniło się podejście, jest porozumienie. Uważam, że tak należy działać, aby zwierzchnik sił zbrojnych miał możliwości konsultacji tych spraw, bo to prezydent RP konstytucyjnie jest odpowiedzialny za te sprawy – mówił Mariusz Błaszczak Polskiemu Radiu, odnosząc się do nominacji generalskich. Przypomnijmy, że niedawno poznaliśmy termin długo wyczekiwanych nominacji generalskich.
Mariusz Błaszczak bardzo szybko pokazał, że nie interesuje go kontynuacja kursu Antoniego Macierewicza w Ministerstwie Obrony Narodowej. Chodziło zarówno o zmiany w wojsku czy administracji MON, jak i zażegnanie gorszącego sporu z prezydentem.
źródło: Polskie Radio