Koniec wyprawy na K2 dla Denisa Urubki! Jest ostateczna decyzja
redakcja naTemat
26 lutego 2018, 15:19·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 26 lutego 2018, 15:19
Nie powiódł się samotny atak Denisa Urubki na szczyt K2. Z tego względu himalaista zdecydował, że opuści polską wyprawę. Jak twierdzi, żeby zakwalifikować zdobycie góry jako "zimowe", musiałoby mieć miejsce do końca lutego.
Reklama.
Urubko w sobotę podjął dramatyczną decyzję o samotnej wyprawie w kierunku szczytu K2. Bez konsultacji z kierownictwem wyprawy ruszył w górę. Szybko okazało się, że jego misja jest skazana na niepowodzenie. W poniedziałek himalaista wrócił do bazy.
Jak się okazało, Urubko nie zamierza być dalej członkiem wyprawy. Twierdzi, że zdobycie szczytu powinno nastąpić do końca lutego. Jako że jest to niemożliwe, ewentualnego sukcesu nie będzie można - jego zdaniem - zakwalifikować jako "zimowy".
"Denis Urubko, zgodnie ze swoimi przekonaniami dotyczącymi końca sezonu zimowego, postanowił opuścić Zimową Wyprawę na K2" - czytamy w oświadczeniu Polskiego Himalaizmu Zimowego w mediach społecznościowych.
"Decyzja ta została zaakceptowana przez uczestników wyprawy, którzy nie widzieli dalszej możliwości współpracy z Denisem po jego samodzielnej próbie zdobycia wierzchołka" – napisano.
Inni uczestnicy wyprawy na K2 nie kryli rozgoryczenia decyzją ws. samotnej wspinaczki. Krzysztof Wielicki, kierownik wyprawy, mówił, że zabolało go zachowanie himalaisty, który nie chciał nawet porozmawiać z nim przez radio. Rozczarowany był także Adam Bielecki, który wraz z Urubko uczestniczył w akcji ratunkowej pod Nanga Parbat.