Piotr Żyła komentuje zamieszanie, jakie powstało w mediach wokół jego małżeństwa. Twierdzi, że doniesienia jego żony Justyny Żyły o kochance są nieprawdziwe.
Piotr Żyła komentuje zamieszanie, jakie powstało w mediach wokół jego małżeństwa. Twierdzi, że doniesienia jego żony Justyny Żyły o kochance są nieprawdziwe. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Reklama.
"W życiu jak w sporcie, nie zawsze bywa kolorowo" – stwierdza Piotr Żyła w pierwszych słowach wpisu poświęconego zamieszaniu wokół jego małżeństwa z Justyną Żyłą. "Odpowiadając na ostatnie publikacje dotyczące mojego małżeństwa i rodziny chciałem poinformować, że nie są one prawdziwe" – dodał skoczek.
Piotr Żyła stwierdza, że małżeństwo rozpadło się wcześniej niż sugeruje to jego żona i nie jest prawdą, że to kochanka była powodem rozstania. "Starałem się dojść do porozumienia z żoną, zadbać o dzieci i koncentrować się na treningach" – wyznaje skoczek. Jednocześnie popularny "Pieter" prosi o uszanowanie jego prywatności i pozostawieniu w spokoju dzieci, które zawsze były dla niego priorytetem.
Tymczasem jego żona nie ustaje w krytyce męża. "Bardzo bym chciała, żeby było tak jak dawniej, ze względu na dzieci, ale nie wierzę, by tak się stało. Za dużo kłamstw padło z jego ust. Kiedyś obiecywał, że będzie dobrym mężem i ojcem. Należałoby się z tego wywiązać" – napisała na Instagramie Justyna Żyła.