Jerzy Zelnik twierdzi, że romans z Haliną Łabonarską to wymysły.
Jerzy Zelnik twierdzi, że romans z Haliną Łabonarską to wymysły. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Pamiętacie, jak Jerzy Zelnik wypalił w mediach, że zdradzał swoją żonę, ale przestał po jej śmierci? Aktor właśnie dopisał kolejny rozdział do tej farsy. Zelnik zdementował swój romans z Haliną Łabonarską. Jak podkreślił, jest zakochany w swojej żonie. Aktor od 4 lat jest wdowcem.

REKLAMA
Jak podaje tabloid, warszawskie salony huczą od plotek o romansie Haliny Łabonarskiej, która w "Koronie Królów" gra Jadwigę Bolesławównę, żonę Władysława Łokietka, oraz samego Zelnika.
Aktor jednak w rozmowie z "Super Expressem" zaprzeczył romansowi. – Nie jestem wolny. Jestem żonaty! – twierdzi i dodaje: – Ja mam żonę w niebie. Nie jestem w żadnej żałobie i nie byłem od pierwszego miesiąca po jej śmierci. Mam tu wnuki, cieszę się życiem i to nie jest żadna żałoba.
A samym aktorom podobno po prostu dobrze się ze sobą spędza czas. – Nie tylko mężczyźni mogą przyjaźnić się ze sobą, a kobiety ze sobą. Jestem człowiekiem starszej daty, kiedy świat był lepiej uporządkowany, bo w tej chwili to już jest taki bałagan pod względem wartości i moralności, że młodzi ludzie nie mogą się w tym połapać. To przyjaźń wynikająca z szanowania tradycji, poglądów – przekonuje.
Przypomnijmy, co o swojej żonie mówił Zelnik w zeszłym roku. – Niegdyś zaniedbywałem żonę. Trafiały mi się momenty pozamałżeńskiego zauroczenia. Kilkakrotnie złamałem przysięgę wierności. Czasem wydawało się, że nasze małżeństwo jest na krawędzi rozpadu – tłumaczył Zelnik. I wtedy dodał, że postanowił być wierny żonie, kiedy zmarła.
źródło: Super Express