
Reklama.
W niedzielę pod dwoma kościołami na Krakowskim Przedmieściu odbył się happening działaczy Komitetu Obrony Demokracji. Ubrani w maski z podobizną Jarosława Gowina "żebracy" prosili przechodniów o wsparcie datkami wicepremiera i ministra nauki i szkolnictwa wyższego. Było to oczywiście nawiązanie do jego słów o niewystarczającej pensji w czasach, gdy w rządzie Donalda Tuska był ministrem sprawiedliwości.
Happening relacjonowany był na facebookowym profilu "Video-KOD", a (co słychać na nagraniu) humory organizatorom akcji wyraźnie dopisywały. Na miejsce przyjechał także patrol policji, ale skończyło się tylko na "obserwacji". Jednak jak widać po reakcjach przechodniów, poziom happeningu oględnie mówiąc nie zachwycił.
Jeśli tak ma wyglądać działalność Komitetu Obrony Demokracji, to przyszłość ruchu wydaje się co najmniej wątpliwa.