Jest decyzja brytyjskiego sądu w sprawie polskiego kierowcy. Ryszard M. po pijanemu zabił 8 osób.
Jest decyzja brytyjskiego sądu w sprawie polskiego kierowcy. Ryszard M. po pijanemu zabił 8 osób. Fot. Thames Valley Police

Brytyjski sąd nie miał wątpliwości – uznał, że Polak Ryszard M. (media na Wyspach podają pełne dane sprawcy) jest winny śmierci 8 osób. Jego ofiary to rodzina, która jechała do Disneylandu. Miały to być ich wymarzone wakacje. Do tragedii doszło latem ubiegłego roku.

REKLAMA
Ten wypadek wstrząsnął całą Wielką Brytanią. Głośno o nim było także w Polsce, ze względu na narodowość sprawcy. Pod koniec sierpnia, nad ranem na autostradzie M1 w okolicach Newport Pagnell, doszło do wyjątkowo tragicznego w skutkach zdarzenia. Zginęło 8 osób, 4 zostały ciężko ranne. 7 ofiar śmiertelnych to członkowie jednej rodziny pochodzącej z Indii, która minibusem jechała na wakacje do Francji.
logo
Pijany Polak spowodował latem ubiegłego roku wypadek w Wielkiej Brytanii. Fot. Screen z YouTube.com / Euronews
Śledztwo wykazało, że polski kierowca Ryszard M. zatrzymał swoją ciężarówkę na środku jezdni na 12 minut. Był pijany. Przed sądem tłumaczył, że zatrzymał się na środku autostrady, bo poczuł się słabo, a potem zapadł w "małą śpiączkę". To wtedy nastąpiła katastrofa – w jego pojazd uderzyła jeszcze jedna ciężarówka oraz bus. Brytyjski sąd nie miał wątpliwości, że winę ponosi Ryszard M., wkrótce powinniśmy poznać wymiar kary wobec polskiego kierowcy. Sąd jednocześnie rozpatruje też sprawę brytyjskiego kierowcy ciężarówki, który najechał na stojący pojazd – na razie nie ustalono, jakie zarzuty mu postawić.
Z Wielkiej Brytanii niestety raz po raz docierają informacje o tragicznych "wyczynach" polskich kierowców ciężarówek. W 2016 r. na 10 lat więzienia skazano Polaka Tomasza K., który zabił 4 osoby, gdy swoim TIR-em najechał na inne pojazdy, bo... zmieniał muzykę w telefonie. W ubiegłym roku cudem nikt nie zginął, gdy Polak swoją ciężarówką szalał na autostradzie M6. Mariusz W. tłumaczył, że... zasnął.
źródło: BBC