Rada nadzorcza EIT Plus – kampusu supernowoczesnych laboratoriów we Wrocławiu – odwołała ze stanowiska prezesa prof. Antoniego Morawskiego. Na jego miejsce przychodzi Piotr Dytko. To szef wrocławskich struktur partii Porozumienie Jarosława Gowina, który jako minister nauki i szkolnictwa wyższego sprawuje nadzór nad spółką. Kampus EIT Plus – jeszcze do niedawna zasilający budżet miasta – zamienił się w przedsiębiorstwo pod nadzorem Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, stając się miejscem dla ludzi ze środowiska PiS.
EIT Plus wybudowano w dawnym zespole szkół rolniczych za ponad 700 mln zł, które pochodziły głównie z Unii Europejskiej. Firma miała niemały wpływ na finanse miasta – miało ono aż 90 proc. udziałów, zaś 10 proc. należało do wrocławskich uczelni. Udziały były warte łącznie ponad 70 mln zł. Problem w tym, że w kwietniu ubiegłego roku spółkę przekazano pod kuratelę Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, któremu przewodzi Jarosław Gowin – podaje "Gazeta Wyborcza".
Gowin i jego ludzie dali teraz pracę Piotrowi Dytce. We wtorek odbyło się spotkanie rady nadzorczej, podczas którego wskazano nowego prezesa EIT Plus. Piotr Dytko – jeden z najbliższych wrocławskich współpracowników Gowina – obejmie jego funkcję 16 marca. Był dotychczas prezesem należącej do KGHM Polska Miedź spółki Cuprum.
Przypomnijmy, że Piotr Dytko dał w Cuprum pracę kolegom z partii i ich rodzinom. Pełnomocnikiem zarządu Cuprum ds. programów akceleracyjnych jest w spółce Piotr Czekierda. To znajomy Dytki z Polski Razem, pierwszy pełnomocnik jej regionalnych struktur. Nie zabrakło też wolnych stanowisk dla współpracowników z Trzebnicy. Pełnomocnikiem ds. komunikacji została Jowita Burakowska, która w szpitalu była pełnomocnikiem ds. pacjenta. Usługi prawne na rzecz spółki świadczy natomiast Tomasz Łacny – były wspólnik Dytki z prawniczej firmy Probatum.