Szef prezydenckiej kancelarii Krzysztof Szczerski poleciał w środę do USA, by umówić spotkanie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. O ile to możliwe.
Szef prezydenckiej kancelarii Krzysztof Szczerski poleciał w środę do USA, by umówić spotkanie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. O ile to możliwe. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Polscy politycy i urzędnicy próbują wyprostować kolejny kryzys dyplomatyczny. Tym razem do USA poleciał szef prezydenckiej kancelarii Krzysztof Szczerski. "Gazeta Wyborcza" informuje, że ma umówić spotkanie prezydenta Andrzeja Dudę z prezydentem Donaldem Trumpem lub wiceprezydentem Mike'em Pencem. Sam Szczerski chce się w tym celu spotkać z... kimkolwiek, kto go w ogóle zechce wysłuchać.

REKLAMA
Szczerski poleciał w środę do USA, by załatwić spotkanie Andrzeja Dudy z prezydentem Donaldem Trumpem lub wiceprezydentem Mikiem Pence'em. Miałoby ono odbyć się w czasie majowej wizyty w ONZ. Niestety przez to, co się dzieje wokół ustawy o IPN, nie wiadomo, czy mu się to uda.
Przypomnijmy, że według Onetu prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki są uznani przez Biały Dom za persona non grata. Informacja początkowa została uznana za fake news, ale dziennikarze znaleźli nowy dowód podparty kolejną notatką.
Tymczasem szef kancelarii prezydenckiej ma w USA spotkać się z przedstawicielami Departamentu Stanu i doradcami prezydenta Trumpa, aby umówić spotkanie. Z kim konkretnie? Nie wiadomo. – Ambasador Piotr Wilczek staje na głowie, by zaaranżować rozmowę z kimkolwiek ważnym – tłumaczy "Wyborczej" jeden z pracowników MSZ.
Wszystko to w ramach przygotowań do majowej wizyty w Stanach, która jest zapowiadana jako huczne pokazanie tego, jak Polska wstaje z kolan, a relacje z mocarstwem zza oceanu zacieśniają się. Andrzej Duda ma wtedy bowiem zainaugurować przewodniczenie Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Obejmiemy ją po Kazachstanie.
– Jeśli nie dojdzie do spotkania prezydenta Dudy na najwyższym szczeblu, trudno będzie to odczytać inaczej jak kompromitację. Szczególnie że w styczniu prezydent Trump przyjął prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa – mówi "Wyborczej" rozmówca z MSZ.
Źródło: wyborcza.pl