Ryszard Petru od ponad roku nie może się rozwieść ze swoją żoną Małgorzatą. Jak nieoficjalnie podaje "Super Express", były szef Nowoczesnej tuż przed wyborami do Sejmu miał przeprowadzić rozdzielność majątkową. Część rodzinnych pieniędzy trafiła więc do jego małżonki – i stąd kłopot.
Wcześniej problematyczna była sama kwestia polubownego zakończenia małżeństwa, ale teraz problem jest chyba nawet większy – chodzi o podział majątku. W październiku 2015 roku, dwa tygodnie przed złożeniem oświadczenia majątkowego, Petru dokonał ze swoją żoną rozdzielności majątkowej. Dzięki temu nie musiał "chwalić się" całym majątkiem. Zostawił sobie 3,6 mln zł. Nie wiadomo, jaka kwota przypadła żonie. Ale to być może ona jest kością niezgody.