Marka obuwnicza z Danii zaskoczyła oryginalną kampanią o charakterze społecznym.
Marka obuwnicza z Danii zaskoczyła oryginalną kampanią o charakterze społecznym. Fot. Materiały prasowe Bianco
Reklama.
Kampania ”Hate is so 2018” (w wolnym tłumaczeniu: hejt jest tak bardzo w stylu 2018) na pierwszy rzut oka może sprawiać wrażenie nieco wydumanego pomysłu wyliczonego na szybki efekt. Zdjęcia z kampanii mają prowokować: wytatuowany na całym ciele mężczyzna, para zakochanych, których dzieli spora różnica wieku, dziewczyna o zbyt bujnych jak na modelkę kształtach. Można dyskutować, czy to robi wrażenie. Dla jednych to tani i mało odkrywczy chwyt marketingowy, dla innych głębszy przekaz. Trzeba jednak przyznać, że w przypadku nieoczywistej pary temat niewątpliwie jest aktualny. Nie dalej jak parę dni temu media opisały historię kobiety, którą spotkał olbrzymi hejt w internecie tylko dlatego, że jej mąż ma świetnie wyrzeźbione ciało, a ona nie. Hejterzy nie mogli zrozumieć, jak to możliwe, że są parą i wprost pisali, że kobieta nie zasługuje na takiego mężczyznę.
logo
Duńska marka postawiła na oryginalną kampanię, w której motywem przewodnim jest hejt. Fot. materiały prasowe Bianco

Znienawidź nas
Na zdjęciach w kampanii Bianco się jednak nie kończy. Duńczycy wypuścili również krótki filmik o zabarwieniu społecznym. I to właśnie wideo budzi największe emocje. Bohaterem filmu jest humanoid, który sprawnie analizuje zachowania ludzi w internecie. Zostaje poproszony o wytypowanie największego trendu na 2018 rok. Humanoid analizuje. Wynik: hejt. Według robota pojęcie hejtu, nienawiści dotyczy dzisiaj wszystkiego. Puenta jest bolesna i daje do myślenia, a marka decyduje się nawet na umieszczenie w filmiku zwrotu "hate Bianco", który można przetłumaczyć jako "znienawidź Bianco". Z marketingowego punktu widzenia to dość odważny zwrot, ale w tym kontekście efekt jest odwrotny, pozytywny. Na fanpage’u marki pojawiło się kilka tysięcy komentarzy. W większości są to pozytywne opinie. Kilka najbardziej popularnych:
Mam nadzieję, że to wideo sprawi, że ludzie spojrzą w lustro. Nie jestem święta, ale każdego dnia staram się być lepszą osobą. Mam nadzieję, że to się stanie trendem. Przywróćmy w sobie człowieczeństwo, empatię, zrozumienie i miłość.
To najlepsza rzecz, jaką ostatnio obejrzałam.
Smutne, ale prawdziwe. Dobrze pokazane.
Negatywnych komentarzy w stylu tego, który stwierdza, że pod pseudointelektualną przykrywką reklama tak naprawdę szuka taniej sensacji, jest zdecydowanie mniej.

Pojawiają się też głosy, że połączenie butów i problemów społecznych to nietrafiony koncept. Innego zdania jest Michał Zaczyński, dziennikarz, który uważa, że kampania zaproponowana przez Bianco to świetny pomysł. – Moda bardzo często angażuje się w istotne sprawy i często jest polityczna. Musi mówić o tym, co się dzieje i co jest aktualne, bez tego byłaby pusta. W kampanii Bianco podoba mi się ta gra znaczeń na początku. Pada pytanie o to, co jest modne w 2018 roku, mamy tu do czynienia zarówno z modą w rozumieniu ubrań jak i trendem. Ta kampania zwraca uwagę na coś, co przestaliśmy już zauważać. Hejt się zbanalizował. Teraz wszystko jest hejtem, bez względu na to, czy mówimy tylko o kąśliwym komentarzu czy o mowie nienawiści. Wszystko wrzuca się do jednego worka. Warto to dostrzec – mówi.
Film stał się viralem - na fanpage'u marki ma już ponad 2,3 mln wyświetleń i ta liczba ciągle rośnie.