Wprawdzie poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości w najnowszym sondażu Estymatora dla tygodnika "Do Rzeczy" poszło nieco w dół, ale pozycja partii rządzącej pozostaje niezagrożona. Gdyby teraz doszło do wyborów parlamentarnych, ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego wciąż mogłoby rządzić samodzielnie, bez poszukiwania koalicjanta. Nieco wzrosło poparcie dla PO, natomiast Nowoczesna wylądowała poniżej progu.
46,8 proc. – na takie poparcie mogłoby liczyć Prawo i Sprawiedliwość według badania zrealizowanego
na zlecenie "Do Rzeczy". To oznacza, że w porównaniu z
sondażem przeprowadzonym miesiąc wcześniej partia rządząca straciła 3,4 punktu procentowego. Niby sporo, ale wciąż niemal połowa ankietowanych chce głosować na ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego.
Prawie dokładnie o tyle, o ile spadło poparcie dla PiS, o tyle wzrosło dla PO (dokładnie o 2,8 punktu proc.). Według badania Estymatora, partia Grzegorza Schetyny mogłaby liczyć na 25,7 proc. głosów. Dalej są Ruch Kukiza (7,9 proc.), SLD (6,8 proc.) oraz PSL (5,1 proc.). Poniżej progu znalazła się zaś Nowoczesna (4,7 proc.).