Zrobił materiał, o którym głośno było przez całą Wielkanoc. Zbulwersował wielu ludzi tak bardzo, że z jego powodu szybko został okrzyknięty w sieci "wzorowym propagandzistą" pozbawionym honoru, który propaguje ordynarne kłamstwo. Jego nazwisko było maglowane na wszystkie strony, a ostatnio Jan Grabiec z PO zastanawiał się, czy w najnowszym wydaniu "Wiadomości" TVP ukażą się jego przeprosiny. Kim jest Konrad Wąż, który wywołał takie oburzenie?
Nazwisko nie jest bardzo znane, ale po tym materiale zostało wrzucone do tego samego worka, co Krzysztof Ziemiec i Danuta Holecka. "Tak wygląda twarz propagandy TV PiS", " Zapamiętajcie to nazwisko", "Wzorowy funkcjonariusz" – oceniają internauci na Twitterze.
Materiał Konrada Węża ukazał się w Wielką Sobotę w wieczornym wydaniu "Wiadomości" TVP i nie brak opinii, że za to, co zrobił, powinien się wyspowiadać. Choć jego materiał bardzo pochwalił na Twitterze Michał Rachoń. Uznał go za świetny.
"To ten pracownik wreszcie znalazł sposób"
Przypomnijmy. To ta grafika w materiale Węża wywołała takie reakcje. Dzięki niej pokazano jak bardzo, dzięki manipulacji, miały się różnić wielkości nagród za PO i PiS. "To ten pracownik Telewizji Polskiej znalazł wreszcie sposób, by "udowodnić", że nieprawdą jest, iż w czasach Donalda Tuska i Ewy Kopacz nie przyznawano gigantycznych nagród członkom rządu" – pisał nasz kolega Jakub Noch. A potem skorygował te sensacyjne wyliczenia. I pokazał, jak powinny wyglądać prawdziwe dane.Tutaj przeczytacie o tym więcej.
"W TVP Info rozwija się nowy talent"
Sam Konrad Wąż nagle znalazł się na świeczniczku. Choć w TVP pracuje już od kilku lat, nie bardzo było o nim wcześniej słychać. Na pewno nie przyszedł też do telewizji publicznej za "dobrej zmiany". Pracował tu już wcześniej. W sieci można znaleźć jego materiały z 2014 roku. Na przykład o nocnych patrolach na stołecznych ulicach w Walentynki.
Internauci mocniej dostrzegli go dopiero w drugiej połowie ubiegłego roku.
Jeden z nich napisał, że "w TVP Info rozwija się nowy talent. Konrad Wąż". Pojawiły się cytaty z jego materiałów. Na przykład taki: "Ta i inne równie trafne diagnozy Prezesa PIS, doprowadziły do powstania spójnego i, co najważniejsze, konstruktywnego programu naprawy Polski". Albo: "Jarosław Kaczynski jest nie tylko autorem planu #dobrazmiana. To rownież najbardziej wpływowy polski polityk i licząca się postać w polityce europejskiej".
"To do niego nie pasuje"
Czy zawsze popierał PiS? Znajomy z dawnych lat, śmieje się, gdy słyszy to pytanie. Nie kojarzy go z żadną opcją polityczną. Podkreśla nawet, że zupełnie nie pasują do niego określenia, które czytam w sieci. – Wzorowy propagandzista? Nie sądzę. Do niego to nie pasuje. To, że robi takie materiały, to kwestia jego przełożonych. Zdecydowanie tak uważam. Wcześniej robił wiele materiałów dla TVP, ale faktycznie przechodziły bez echa – usprawiedliwia go w rozmowie z naTemat.
Od niego słyszymy, że dziennikarz TVP ma rodzinę, dzieci. – Myślę, że stara się utrzymać pracę. Ja bym złego słowa o nim nie powiedział – tak to odbiera.
W sieci mocno już Konrada Węża prześwietlono. Szczególnie pojawia się wątek jego pracy w Superstacji. Pracował w niej dawno, w drugiej połowie lat 2000. Prowadził nawet swój program razem z Moniką Podymą. "Wywiady z politykami, rekinami biznesu i gwiazdami dziennikarstwa. Ostre komentarze i konkretne pytania. Na koniec podsumowanie całego dnia. Niekoniecznie całkiem serio" – tak reklamowano ich program.
Jeden z dziennikarzy Superstacji dziś: – Oglądaliśmy w redakcji ten materiał w TVP i byliśmy dość mocno zaskoczeni, co nasz były kolega wyprawia. Tyle mogę powiedzieć. Pracował tu wiele lat temu.
Ale dodaje też, że mnóstwo dziennikarzy zmienia barwy klubowe. – Takie rzeczy nie dziwią. Dziennikarze zmieniają redakcje. Ważna jest praca – mówi.
"Na telewizji znam się bardzo dobrze"
Przed pojawieniem się w TVP Konrad Wąż był związany z Next TV, w Garwolinie tworzył Garwolin TV, był jej głównym pomysłodawcą. "Pochodzę z Górzna i jestem związany z tym miejscem. Zauważyłem, że w naszym powiecie brakuje telewizji internetowej, które prężnie rozwijają się w innych okolicach. A ponieważ akurat na telewizji znam się bardzo dobrze - przeszedłem w niej przez chyba wszystkie stanowiska - oprócz pogodynki - stwierdziłem, że właśnie taką telewizję chcę stworzyć" – mówił w 2011 roku portalowi egarwolin.pl.
Telewizja zrobiła wiele lokalnych materiałów, z których najgłośniejszym w internecie okazała się rozmowa Konrada Węża z kandydatem Ruchu Palikota na posła, Piotrem Tylkowskim.
Niestety, nie udało nam się porozmawiać z Konradem Wężem. Dziennikarz nie zgodził się na to bez zgody TVP, a ta nie odpowiedziała na naszą prośbę.