Reklama.
Ktokolwiek skrytykował dzieło Jerzego Kaliny, autora pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej powinien wiedzieć, że dzieło jeszcze jest niekompletne. Oprócz "schodów do nieba" na pl. Piłsudskiego w Warszawie wkrótce pojawią się jeszcze czerwony dywan, żywopłot i krzyż. Dopiero wówczas autor uzna swoje dzieło za skończone.