Reklama.
Jeszcze kilka tygodni temu Donald Trump chciał wycofać wojska amerykańskie z rejonu Syrii i przestać angażować się w trwający tam od lat konflikt domowy. Po domniemanym ataku chemicznym zmienił zdanie i świat zamarł w oczekiwaniu na nową wojnę. Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres właśnie ostrzega przed możliwą utratą kontroli nad sytuacją w Syrii i zagrożeniem rozszerzenia konfliktu.