
Reklama.
Płyta z nowymi utworami rapera pojawiła się dopiero w sprzedaży. I okazuje się, że Natalia Szroeder już dawno chodziła po głowie Quebonafide'owi. "Pod łóżkiem miałem 'CKM-a' z Wojciechowską, może przez to właśnie przeleciałem cały świat, by zrozumieć, że mam w głowie kosmos. Ty ją znowu tracisz dla mnie, jestem Brad Pitt 7, siedzę i przeglądam story od Natalii Szroeder" – to tekst jednego z utworów.
Prasa donosi, że Natalia Szroeder jest po uszy zakochana w raperze. "Fakt" twierdził wręcz, że Quebonafide "zamknął Szroeder w złotej klatce". Do tych plotek muzyk odniósł się w sieci. "Potrzebuję piosenki, która ukoi do snu ładnie, rozczuli, wzruszy, takiej miękkiej jak najmięksiejszy kocyk, cieplutkiej jak kakao, ale nie miałkiej i flaki z olejem. I nie ciepłe kluchy. Tylko takiej: 'O! W sam raz!'. A na zdjęciu to właśnie proszącą o te piosenkę mina. Będę wdzięczna i zobowiązana! – napisała na Instagramie Natalia Szroeder, a fani polecali jej różne utwory. Jednak w pewnym momencie całą dyskusję skradł jeden komentarz rapera. "Wracaj do złotej klatki! A nie pioseneczki w głowie" – tak Quebonafide odpowiedział na post Szroeder.
W ostatnim czasie pojawiły się informacje, że Quebonafide'a i Szroeder łączą także sprawy zawodowe. Media donoszą, że raper zaproponował wokalistce współpracę. Chce, by Natala Szroeder dołączyła do jego wytwórni. Wszystko po to, żeby wokalistka miała szansę na przygotowanie muzyki alternatywnej, o czym podobno od zawsze marzyła.