W poniedziałek ukazał się raport brytyjskiej organizacji Unseen, który podsumowuje pierwszy rok działania ogólnokrajowej infolinii Modern Slavery Helpline, gdzie zgłaszane są podejrzenia dotyczące handlu ludźmi. Dane są niepokojące, bowiem okazuje się, że Polacy są drugą największą grupą potencjalnych ofiar w Anglii i Walii.
W 2017 roku na infolinię Modern Slavery Helpline zgłoszono ponad 4,8 tys. podejrzanych przypadków. Większość z nich, czyli 3,5 tys., dotyczyło wyzysku w pracy. Chodziło m.in. o branżę budowlaną, myjnie samochodowe oraz fabryki. 700 przypadków związanych było z wykorzystaniem seksualnym i zniewoleniem w celu służby domowej. 1,4 tys. zgłoszeń zostało przekazanych do dalszego rozpatrzenia przez policję.
Niepokojącą informacją jest fakt, że wśród wszystkich zgłoszeń aż 233 związane były z Polakami. Jest to drugi najwyższy wynik wśród narodowości, które mogą być potencjalnymi ofiarami. 756 spraw tyczyło się Rumunów. Za nami są Anglicy z 212, Tajlandczycy z 211 oraz Bułgarzy z 98. Wszystkich państw jest łącznie 94. Polska jest pierwsza, jeśli chodzi o terytorium Walii z liczbą 40 zgłoszeń.