Sąd po wielu miesiącach wyznaczył termin rozprawy rozwodowej Ryszarda Petru. Polityk, który pozostaje w związku z Joanną Schmidt z Nowoczesnej, będzie mógł zakończyć małżeństwo jeszcze w tym roku.
Pozew rozwodowy – jak podaje Wirtualna Polska – złożyła rok temu Małgorzata Petru. Współpracownicy byłego szefa Nowoczesnej twierdzą, że to on formalnie chciał zakończyć związek małżeński. Od tamtej pory pozostawało już tylko wyznaczyć termin rozprawy rozwodowej. Ostatecznie odbędzie się ona 11 października.
Małżeństwo od miesięcy nie mogło dojść do porozumienia w kwestii tego, jak ma wyglądać rozstanie. Długo nie było wyznaczonego terminu rozprawy. W październiku 2015 roku Petru dokonał rozdzielności majątkowej. Nie musiał dzięki temu chwalić się majątkiem, zostawił sobie 3,6 mln zł. Nie wiadomo, ile przypadło żonie. Ale być może właśnie ta kwota jest kością niezgody.