Nowy regulamin Facebooka ma aż 26 stron zakazów i zasad. Jeszcze nigdy najpopularniejsze medium społecznościowe tak drobiazgowo nie rozpisało, czego nie wolno nam robić jako jego użytkownikom. Najciekawsze wydają się słowa, których od tej pory Facebook zabrania używać.
W rozdziale o mowie nienawiści czytamy, że niedozwolone jest dyskryminowanie ze względu na rasę, płeć, orientację seksualną, choroby czy pochodzenie. Najciekawsza jest lista słów, których w związku z mową nienawiści nie można używać: "zdeformowany", "niedorozwinięty", "brzydki", "kretyn", "głupi", "idiota", "puszczalski". W stosunku do innych osób nie można również uzywać następujących zwrotów: "nienawidzę", "nie lubię", "X jest najgorszy".
Facebook zwraca uwagę na groźby użycia przemocy. Na podstawie oceny wiarygodności groźby usuwa materiały, blokuje konta i współpracuje z organami ścigania. Nie zezwala na prowadzenie działalności związanej z organizacjami terrorystycznymi i terrorystami.
Nie wolno publikować treści promujących czyny przestępcze popełnione przez użytkowników takie jak: akty przemocy fizycznej wobec ludzi i zwierząt, przemoc seksualna czy wandalizm. Poświęcono też uwagę na jeden z najważniejszych problemów dzisiejszych mediów, czyli fake newsy, które tutaj nazywa się "false newsami'. Takie treści nie zawsze będą usuwane natychmiast, czasem są publikowane w prześmiewczym czy ironicznym kontekście, jako przykład nieudanej manipulacji, wyjaśnia Facebook.
Cały nowy regulamin Facebooka
można przeczytać tutaj. Obowiązuje od środy 25 kwietnia. Za złamanie grożą surowe kary, łącznie z blokadą konta. Nowością jest to, że gdy internauta opublikuje treść, która zostanie zablokowana przez portal, będzie się mógł odwołać. Prośba zostanie w ciągu 24 godzin rozpatrzona przez moderatorów. Tych będzie łącznie 20 tysięcy. Władać będą 40 językami.