Reklama.
Patryk Jaki chciał mocno uderzyć pierwszym spotem wyborczym w Rafała Trzaskowskiego, a tymczasem zbiera cięgi od dociekliwych internautów. Najpierw odkryli, że na filmie przedstawiono co prawda Pragę, ale czeską, teraz okazuje się, że uśmiechnięci na fotografiach warszawiacy to tak naprawdę... zdjęcia pochodzące z niemieckich stockowych agencji fotograficznych.