W środę doszło do intronizacji Jezusa Chrystusa na króla Polski.
W środę doszło do intronizacji Jezusa Chrystusa na króla Polski. Fot. Agata Grzybowska/Agencja Gazeta

W środę, na trawniku przy figurze Chrystusa Miłosiernego na rogu ul. Elekcyjnej i Górczewskiej w Warszawie, odbyła się Wolna Elekcja Jezusa Chrystusa na Króla Polski. Dokonała tego grupka osób w purpurowych płaszczach. Uroczystości przewodniczył ks. Stanisław Małkowski, który cztery lata temu odprawiał egzorcyzmy przed Pałacem Prezydenckim.

REKLAMA
Tę skromną uroczystość, ale w jakże charakterystycznym anturażu, poprowadził ks. Stanisław Małkowski, znany z wyganiania nieczystych mocy z Pałacu Prezydenckiego w 2014 roku, gdy jego lokatorem był jeszcze Bronisław Komorowski. – To, iż uznajemy Maryję jako królową Polski, zobowiązuje nas, abyśmy również uznali Jezusa Chrystusa jako króla Polski – mówił teraz duchowny, przeprowadzając intronizację na trawniku znajdującym się na warszawskiej Woli. Zgodnie z podaniami, w tym miejscu miało dojść do wyboru aż jedenastu królów Polski (od Anny Jagiellonki do Stanisława Augusta Poniatowskiego).
logo
Fot. Agata Grzybowska/Agencja Gazeta
– Sam Pan Jezus w latach 30. ubiegłego wieku o to się upomniał, do tego wezwał. To wezwanie jak dotąd nie spotyka się z należytą odpowiedzią. Chodzi o to, aby obie władze: i państwowa, i kościelna, w sposób uroczysty wyznały: Jezu Chryste, jesteś królem Polski – dodał ks. Małkowski. Następnie, wygłoszono "dobrowolny akt poddania się panowania Jezusa Chrystusa króla Polski". Dokonana przez modlitwę zebranej grupki ludzi intronizacja, miała na celu wygłoszenie "uroczystej i pokutnej prośba narodu, aby na tron państwa polskiego powrócił dekalog".
Na prawicy od lat działa prężne środowisko, domagające się ogłoszenia Jezusa Królem Polski przez Episkopat. Dwa lata temu wydawało się, że akt zostanie przyjęty, ale marzenia radykałów zostały spełnione tylko częściowo: biskupi ogłosili Jezusa Królem, ale nie Polski – w przyjętym akcie nie ma mowy o żadnej "lokalizacji królestwa".
źródło: gazeta.pl