Długi weekend majowy i ładna pogoda fatalnie odbiły się na oglądalności programów informacyjnych. Straty zanotowały Polsat i TVN, a o prawdziwej katastrofie mogą mówić w TVP. Jedynie prognoza pogody przyciągnęła więcej widzów.
Majówka w tym roku była wyjątkowo długa. Wiele osób wzięło trzy dni wolnego, a niektórzy pracownicy budżetówki nawet tylko dwa, bo piątek mieli ustawowo wolny i odpracują w późniejszym terminie, i kto żyw udał się na ponad tygodniowy wypoczynek. Oblężone było wiele miejsc uchodzących za atrakcje turystyczne. Polacy chętnie odpoczywali nad wodą i w górach, wynajęcie kajaku czy jachtu na Mazurach graniczyło z cudem, sukcesem było znalezienie wolnego roweru wodnego.
Mało kto się w tym czasie przejmował polską polityką, protestem niepełnosprawnych, pikietą przeciwko marszowi narodowców w Katowicach czy decyzjami, jakie zapadały w Brukseli. Jedynie pogoda spędzała sen z powiek i prognoza pogody była właśnie najczęściej oglądanym programem w telewizji. Oprócz tego wszystkie główne stacje zanotowały ogromne spadki oglądalności.
Jak podają wirtualnemedia.pl, najwięcej widzów przyciągnęły w ubiegłym tygodniu "Fakty" TVN oraz serial "Barwy szczęścia" emitowany przez telewizyjną Dwójkę. TVP1 zanotowała najniższy udział w historii nadawania. Główny program informacyjny TVN-u zgromadził 2,56 mln widzów. "Wiadomości" TVP o ponad pół miliona mniej – 2,0 mln widzów. Niedzielną emisję prognozy pogody w TVP śledziło średnio 2,45 mln widzów.