
Reklama.
Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to PiS wygrałoby je z poparciem rzędu 36,9 procent. Na drugim miejscu znalazłaby się Koalicja Obywatelska. Sojusz Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej wyraźnie odrobił straty do PiS i teraz mógłby liczyć na 33,4 proc. poparcia. Jak widać wciąż działa premia za porozumienie. Różnica między oboma blokami to tylko 3,5 punktu procentowego, co jest bardzo niewielką różnicą.
Na trzecim miejscu znalazł się Sojusz Lewicy Demokratycznej, który osiągnął 10 proc. wskazań ankietowanych. Za Sojuszem znalazły się jeszcze dwa ugrupowania: PSL (5,7 proc. głosów) i Kukiz'15 (5,5 proc.).
Jednak prawdziwą niespodzianką są wyniki sondażu jeżeli chodzi o wybory do Parlamentu Europejskiego. Tam wygrywa Koalicja Obywatelska z poparciem na poziomie 38,8 procent. Tuż za opozycją znalazłoby się Prawo i Sprawiedliwość z 38,4-procentowym poparciem. Trzecie jest SLD, które mogłoby liczyć na 7,4 procent głosów. Do PE dostałby się także ruch Kukiz'15 (5,1 procent).