Reklama.
Najsłynniejszy polski świadek koronny usłyszał w czwartek 16 maja zarzuty m.in. wyłudzeń pożyczek i kredytów na łączną kwotę ponad 668 tys. złotych. Dodatkowo zarzuca się "Masie", iż miał on korumpować naczelnika łódzkiego wydziału kryminalnego policji Zbigniewa G. Jarosław S. "odwdzięczał się" funkcjonariuszowi sterydami i materiałami opałowymi.