
Nie będziemy mogli zatem narzekać na zbyt małą widowiskowość i "epickość" nowej serii - zwłaszcza, że Amerykanie zamierzają przeznaczyć na jeden sezon 50 milionów dolarów. Kwota wcale nie wydaje się przesadzona, bo i opowiada historia zapowiada się wyśmienicie. Akcja serialu będzie się toczyć na tysiące lat przed walką o Żelazny Tron. To będzie zupełnie inny świat i bohaterowie niż ci, których znamy z serialu.
"Serial będzie kroniką zstąpienia świata od złotej Ery Herosów do jego najczarniejszej godzin. Jednej rzeczy możemy być pewni: od przerażających sekretów z historii Westeros, przez prawdziwe pochodzenie Białych Wędrowców, po sekrety Wschodu i legendarnych bohaterów rodu Starków... nic nie jest takie, jak nam się wydaje".
Czytaj więcej