Trener Widzewa Łódź Franciszek Smuda zwyzywał trenera Lechii Tomaszów Mazowiecki.
Trener Widzewa Łódź Franciszek Smuda zwyzywał trenera Lechii Tomaszów Mazowiecki. Fot. Jakub Orzechowski/Agencja Gazeta

To nie było szczęśliwe spotkanie dla Widzewa Łódź. W sobotnim meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki łódzki zespół mógł zagwarantować sobie awans do drugiej ligi. Nic jednak z tego nie wyszło. Zamiast tego, trener Widzewa Franciszek Smuda miał zwyzywać kolegę po fachu, stojącego po drugiej stronie boiska.

REKLAMA
– Spier*** gówniarzu. Nie będę się z tobą równał – miał powiedzieć Franciszek Smuda do Bogdana Jóźwiaka, trenera Lechii Tomaszów Mazowiecki po meczu Widzewa Łódź w trzeciej lidze, który mógł przesądzić o skoku łódzkiego zespołu do wyższej ligi. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, a kibice Widzewa mieli pretensje do byłego selekcjonera reprezentacji Polski, a obecnie trenera Widzewa.
Jednak krytyka trenera Widzewa przez kibiców to nie wszystko. Smuda nie pojawił się na pomeczowej konferencji prasowej. Miał za to obrazić trenera rywali.
Widzew Łódź ma jeszcze jedną szansę na awans do drugiej ligi. Zespół Franciszka Smudy zagra wyjazdowy mecz z Sokołem Ostróda.