
Fantastyczne wieści napłynęły w poniedziałkowe popołudnie z francuskiej Nicei, gdzie Kamil Glik przechodził badania kontuzjowanego barku. - Mam zielone światło od lekarzy - oznajmił filar obrony polskiej reprezentacji tuż po wyjściu z kliniki. Wszystko wskazuje więc na to, że Glik pojedzie na mundial w Rosji.
REKLAMA
- Ważne, że nie muszę się poddawać zabiegowi - podkreślił Kamil Glik w rozmowie z polskimi dziennikarzami przed nicejską kliniką. "Zielone światło", o którym wspomniał piłkarz miało zostać zapalone nie tylko przez zajmujących się nim wybitnych specjalistów w zakresie ortopedii barku, ale także lekarzy klubowych. Jego AS Monaco nie będzie sprzeciwiało się wyjazdowi na mistrzostwa świata w Rosji.
Tuż po wyjściu z badań Kamil Glik podkreślił, iż liczny na to, że w ciągu kilku najbliższych dni wejdzie już w normalny cykl treningowy. Dodał on jednak, że nie chce sam przesądzać o udziale w mundialu, gdyż "decyzja należy do lekarzy kadry". Ma ona zapaść jutro po spotkaniu w Warszawie, gdzie Glik pospiesznie wraca.
W poniedziałek odbyła się również konferencja prasowa kadry Adama Nawałki. Poza trenerem reprezentacji Polski, na spotkaniu z mediami pojawili się również Arkadiusz Milik, Kamil Grosicki i Artur Jędrzejczyk.
Dziennikarze pytali Nawałkę m.in. o to, czy Kamil Glik pojedzie na mundial, gdy lekarze stwierdzą, że piłkarz może zagrać wyłącznie w ostatnim meczy fazy grupowej. – Nie chcę uprzedzać faktów. Trzymamy kciuki za Kamila – mówił Adam Nawałka. – Jeśli będzie szansa, że będzie mógł zagrać w ostatnim meczu grupowym - pojedzie na mundial. Przeszedł ciężki uraz. To wyjątkowy zawodnik, który zawsze walczył. Zawsze pomagał drużynie w najtrudniejszych chwilach. Zostawmy jednak decyzję lekarzowi – mówił selekcjoner.
O formę obrońcy reprezentacji Polski pytano również Kamila Grosickiego, prywatnie bliskiego przyjaciela Glika. – Jesteśmy w stałym kontakcie. To silny zawodnik. Wiadomo, czym dla niego jest wyjazd na mistrzostwa – zapewniał Turbogrosik. – Kiedy będzie w stu procentach gotowy do gry, przekaże to trenerowi. Przechodzi rehabilitację, cierpi na tym stole. Miejmy nadzieję, że po jutrzejszych badaniach dostaniemy dobrą wiadomość – dodał Grosicki.
We wtorek 12 czerwca reprezentację Polski czeka ostatni sprawdzian przed Mistrzostwami Świata. Polacy zagrają z Litwą na Stadionie Narodowym.