Roman Giertych blyskawicznie odpowiedział Patrykowi Jakiemu po sugestii, że będzie wiceprezydentem Warszawy.
Roman Giertych blyskawicznie odpowiedział Patrykowi Jakiemu po sugestii, że będzie wiceprezydentem Warszawy. fot. Albert Zawada/Agencja Gazeta

Nie milkną echa skandalicznego mema Patryka Jakiego. Na facebookowym fanpage'u kandydata na prezydenta Warszawy pojawiło zdjęcie Grzegorza Schetyny i Donalda Tuska, którzy płakali na pogrzebie Sebastiana Karpiniuka. Dodano do tego podpis, że to ich reakcja na przegraną Niemiec z Meksykiem. Do sprawy odniósł się już Donald Tusk, który zażądał od Jakiego wpłaty 30 tys. na rzecz WOŚP. Jego zamiary przekazał na Twitterze Roman Giertych, co ironicznie skomentował Patryk Jaki. Ale i on doczekał się już odpowiedzi.

REKLAMA
"Potwierdzają się jednak plotki, że R. Giertych może być wiceprezydentem Warszawy u R. Trzaskowskiego" – napisał Patryk Jaki na Twitterze i powtórzył, że nie on jest autorem mema, a "i tak przeprosił".
Na odpowiedź mecenasa nie trzeba było długo czekać. Roman Giertych zapewnił, że nigdy nie będzie w żadnej władzy samorządowej. "Mogę jednak poradzić panu Jakiemu, że przewidywanie przed wyborami zwycięstwa swojego przeciwnika jest oryginalnym (ale nieskutecznym) sposobem kampanii" – spuentował.
Przypomnijmy, na fanpage'u Patryka Jakiego pojawił się mem z Grzegorzem Schetyną i Donaldem Tuskiem, którzy opłakiwali zmarłego w katastrofie smoleńskiej Sebastiana Karpiniuka. Mem był komentarzem do przegranej Niemiec z Meksykiem. Na zdjęciu widniał napis: "Nasi przegrali z Meksykiem".