Sąd Najwyższy zdecydował, że pozew przeciwko wiceministrowi sprawiedliwości Patrykowi Jakiemu złożony przez Roberta Kropiwnickiego będzie musiał zostać rozpatrzony – podaje TVN24. A chodzi o sejmowe przemówienie, w którym Jaki sugerował, że poseł PO założył w swoim mieszkaniu "agencję towarzyską".
Po tych słowach, które padły z mównicy sejmowej, poseł PO pozwał wiceministra o ochronę dóbr osobistych, domagając się przeprosin i zapłaty 20 tysięcy złotych na rzecz szpitala w Legnicy. Podczas rozprawy przed Sądem Okręgowym Jaki wskazywał między innymi, że chroni go immunitet, a jego słowa padły z sejmowej mównicy, więc pozew powinien zostać odrzucony. Wtedy sąd odmówił odrzucenia pozwu.