Reklama.
Można by powiedzieć, że lepiej późno niż wcale. Rząd Polski wycofał się z nowelizacji ustawy o IPN oraz podpisał ważną wspólną deklarację z rządem Izraela o odpowiedzialności Niemców za Holokaust. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby premier ograniczył się do odczytania tekstu deklaracji. Niestety, Mateusz Morawiecki wygłosił jeszcze własne przemówienie, w którym za całe zamieszanie oskarżył... opozycję.