
Ponad 20 lat temu otwarcie każde otwarcie lokalu McDonald's było czymś niecodziennym i można było poczuć powiew z Zachodu. Restauracje popularnej sieci obecnie spowszedniały i można je znaleźć niemal wszędzie. Jednak wygląda na to, że w mniejszych miejscowościach ich otwarcie jest nadal wielkim wydarzeniem i musi towarzyszyć temu odpowiednia otoczka, jak ksiądz z kropidłem.
"Pragniemy podkreślić, że jako marka jesteśmy neutralni w kwestiach światopoglądowych. Uruchamiając nową restaurację zazwyczaj zapraszamy przedstawicieli społeczności lokalnych i jesteśmy otwarci na ich oczekiwania. Jeżeli spotkamy się z prośbą czy sugestią poświęcenia przez księdza nowo otwieranego lokalu, będącego też miejscem pracy dla kilkudziesięciu osób z danej gminy, to nie widzimy problemu, by tę prośbę uwzględnić. Dotyczy to oczywiście także duchownych innych wyznań ważnych dla mieszkańców danego obszaru".
