Unia Europejska przed paroma miesiącami odmówiła finansowania projektu stworzenia portalu poświęconemu ochronie środowiska. Tomasz Sakiewicz i jego Fundacja Niezależne Media dostanie jednak pieniądze na ten cel z budżetu państwa. Chciał z UE 6 mln, z budżetu dostanie ponad 7 mln złotych.
To się nazywa niespodziewany zwrot akcji! Historia, choć prawdziwa, brzmi jak bajka. Gdy wydawało się, że wszystko stracone, pojawiła się dobra wróżka.
Tomasz Sakiewicz, szef Fundacji Niezależne Media, w ubiegłym roku starał się o o dofinansowanie z UE w wysokości 6 mln złotych. Po serii publikacji, w których podkreślano brak jakiegokolwiek doświadczenia Sakiewicza i ludzi związanych z fundacją w zakresie ochrony środowiska, wiadomo już, że pieniędzy z UE Sakiewicz nie dostanie. Ale nic straconego.
Jak donosi portal oko.press, Fundacja Niezależne Media będzie miała jednak środki na finansowanie projektu. I będzie to suma znacznie wyższa, niż wnioskowała wcześniej, bo aż 7,2 mln złotych. Pieniądze będą pochodzić z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Czyli de facto z budżetu państwa.
Fundacja Niezależne Media przedstawiła projekt budowy portalu informacyjnego o Puszczy Białowieskiej. W założeniu ma on stać w opozycji wobec "lewicowych ekologów". Docelowo, przy wparciu klubów "Gazety Polskiej" i Rodziny Radia Maryja, w planach ma być stworzenie organizacji ekologicznej.
Warto w tym momencie przypomnieć, że w ostatnich latach NFOŚiGW jest niczym źródło życia dla mediów związanych z obozem dobrej zmiany. Jak ustalił poseł Krzysztof Brejza z fundacji do redakcji prawicowych mediów płynął nieprzerwany potok pieniędzy na reklamy.