Reklama.
Temat 6-metrowego pytona, który uciekł w okolicach Wisły, rozgrzewa cały kraj. Poszukiwania gada jak na razie nie przyniosły rezultatu. Jeden z tabloidów wyszedł z założenia, że nowe doniesienia w tej sprawie są potrzebne. O węża zapytano więc... Marylę Rodowicz.