
Kraków, pełen tramwaj, ciężarna i nikt jej nie ustępuje miejsca. Błogosławiony stan kobiety z pewnością nie trudno było zauważyć – pani Agata była w 8 miesiącu ciąży. Na pomoc ruszyła jej dopiero motornicza...
REKLAMA
Pojazdy komunikacji miejskiej w Krakowie są nawet w wakacje zatłoczone. Opisywana sytuacja miała miejsce w godzinach porannych. MPK w Krakowie udostępniło post w celach edukacyjnych: "byłoby super, gdyby jednak w takich sytuacjach reakcja prowadzącego nie była potrzebna". Miejsce zostało udostępnione ciężarnej dopiero po interwencji motorniczej.
W ramach podziękowania, ciężarna wysłała pochwałę dla motorniczej do krakowskiego MPK. "Jestem jej bardzo wdzięczna, bo jak zauważyłam przez ostatnie miesiące, niestety wrażliwość pasażerów na kobiety w ciąży i ustępowanie im miejsca należy do rzadkości, a dzięki takim sytuacjom mam nadzieje ze ich świadomość będzie większa" – napisała pani Agata.
"Pani w ciąży nie potrafi mówić?
Internauci w komentarzach zarzucają kobiecie to, że nie poprosiła o udostępnienie miejsca - w domyśle: nie byłoby problemu.
Internauci w komentarzach zarzucają kobiecie to, że nie poprosiła o udostępnienie miejsca - w domyśle: nie byłoby problemu.
"Muszę przyznać, że coś się zmieniło i coraz więcej osób ustępuje miejsca kobietom w ciąży (porównuje z moją pierwszą ciąża). A jeśli nie ustępuje, to grzecznie podchodzę do wyznaczonego miejsca i proszę najczęściej młodego mężczyznę, czy mógłby wpuścić kobietę w ciąży na miejsce wyznaczone. Jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby ktoś odnowił", "Pani w ciąży nie potrafi mówić?", "Wystarczyło poprosić o ustąpienie miejsca" – twierdzą. Zwykle to działa, ale niestety nie zawsze.
Inni zrzucają winę na "pasażerów zombie", wpatrzonych w smartfony: "Ja miałam taką samą sytuację w tym tygodniu! Każdy udawał, że nie widzi i głupio patrzył w okno lub telefon! Żenujący są tacy ludzie!", "Moja narzeczona w 9 miesiącu ciąży również ma takie sytuacje notorycznie. A jeśli już to robią miejsce osoby starsze. Nie jest ona osobą, o której można pomyśleć że jest otyła :) Podzielam opinie przedmówców, że w większości to smartphone zombies w wieku 10-40 lat" – uważa jeden z internautów.
