Tragiczne wydarzenia w mieście Aurora koło Denver, gdzie zginęło 12 osób, a 58 zostało rannych, nie przestraszyły wielbicieli Batmana. Film osiągnął trzeci najlepszy w historii wynik weekendowego otwarcia.
"Mroczny Rycerz Powstaje", trzecia i ostatnia część Batmana z Christianem Balem w roli głównej i Christopherem Nolanem na stołku reżysera, ma szansę bić kolejne rekordy przychodów. Stanął już na podium najlepszych otwarć w historii – w pierwszym weekendzie ta odsłona Batmana zarobiła ponad 160 milionów dolarów w samych Stanach Zjednoczonych jak podaje Forbes. W wielu krajach poza USA premiera odbędzie się później, dlatego liczby te nie są pełne (w Polsce po raz pierwszy będziemy mogli zobaczyć Batmana 27 lipca).
Mimo tego, że film nie powstał w 3D, oraz nie jest przeznaczony dla wszystkich widzów, specjaliści szacują, że dołączy do grona obecnie 12 filmów (bez uwzględniania inflacji), które przekroczą miliard dolarów przychodu na świecie. Dokonała tego także druga część sagi o Batmanie reżyserowanej przez Nolana.
Na pierwszym miejscu w zestawieniu najlepiej zarabiających filmów wciąż pozostaje "Avatar" (2 782 275 172 dolary), a po uwzględnieniu inflacji "Przeminęło z wiatrem" (3 301 400 000 dolarów).