Reklama.
"Oto jak lewactwo spod znaku tęczy profanuje kościół Św. Anny w Warszawie" – ten wpis od paru dni krąży po sieci. Opatrzony jest on zdjęciem kilku osób stojących pod krzyżem, trzymających m.in. czarną parasolkę czy tęczową flagę. Historia z fotografią będzie miała swój ciąg dalszy – szef Młodzieży Wszechpolskiej poinformował o zawiadomieniu prokuratury.
Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.