Reklama.
Szansa na to jest nieduża, bo czas goni. Ale jest. Prof. Marcin Matczak w rozmowie z "Newsweekiem" ujawnia, co mogliby zrobić sędziowie Sądu Najwyższego, aby zablokować zmiany wynikające z podpisanej w czwartek przez prezydenta ustawy.
Wystarczy, że przy okazji rozpatrywania sprawy zawierającej tzw. aspekt unijny, np. dotyczącej ochrony środowiska, sędziowie wystąpią do Trybunału Sprawiedliwości UE z zapytaniem, czy po zmianach wprowadzonych przez PiS nadal są niezależnym sądem i mogą taką sprawę rozpatrywać. Jeśli pojawią się wątpliwości, unijne prawo pozwala wstrzymać wejście w życie tzw. środka krajowego, w tym przypadku ustawy o Sądzie Najwyższym, który tę wątpliwość wzbudza.