– Przyszedł czas, żeby podsumować to, co do tej pory się działo, a pojawiło się kilka nieprawdziwych informacji na mój temat. Informacja o kochance, w ogóle nie wiem skąd, tak naprawdę się wzięła, bo to nie było tak, że wyprowadziłem się z domu i zostawiłem rodzinę. Po prostu z Justyną od dłuższego czasu tak naprawdę kłóciliśmy się o wszystko – powiedział Piotr Żyła.
Dodał też, że wraz z żoną podejmowali dwukrotną próbę ratowania małżeństwa z pomocą specjalisty, które zakończyły się niepowodzeniem. Na to postanowiła odpowiedzieć Justyna Żyła.
– Nie mam kochanka, a na terapii byliśmy tylko raz. Mąż zrezygnował, gdy psycholog zaproponowała nam podpisanie kontraktu małżeńskiego. Namawiałam go na drugą terapię, ale się nie zgodził. Dziećmi nadal się nie interesuje – stwierdziła teraz w rozmowie z magazynem "Twoje Imperium".