Janusz Korwin-Mikke lubi wypoczynek w wodzie. Nie zraża go nawet to, że ostatnio mógł się utopić: ratownicy wyciągali go osłabionego z wody. Teraz polityk chwali się zdjęciami z wakacji z młodszą o 44 lata żoną. Na Instagrama wrzucił także zdjęcie, na którym oddaje się starej pasji.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Polityk przeniósł się już znad Bałtyku na Mazury. Wypoczywa wraz z małżonką Dominiką i dziećmi nad jeziorem Mamry w okolicach Węgorzewa. Na Instagramie pojawiło się zdjęcie, na którym widzimy 76-letniego Korwin-Mikkego w trakcie windsurfingu.
"Po kilkunastu latach przerwy wreszcie mogłem znowu posurfować. Było świetnie. Uczę moją córkę Nadzieję też surfowania i coraz lepiej jej idzie" – wyznał. Internauci także doceniają formę lidera partii Wolność. "Ładne nogi panie Mikke, "stary człowiek i może", "prawdziwy Wilk morski", "Przygotowania do Olimpiady 2020?" – piszą w komentarzach.
"Super Express" cytował świadka, który twierdził, że Korwin-Mikke był osłabiony i nie mógł samodzielnie wyjść na brzeg. Polityk twierdził potem, że było to nieporozumienie.