Najwidoczniej zapanowała ostatnio moda na angażowanie znanych osobistości do spotów promujących rocznice najważniejszych wydarzeń w historii Polski. Po Mike’u Tysonie przyszła kolej na aktora Liama Neesona, który wystąpił w spocie Polskiej Fundacji Narodowej. Okazją była rocznica Bitwy Warszawskiej.
Popularny irlandzki aktor, znany m.in. z serii filmów "Uprowadzona", w ponad 2 minutowym spocie podkreśla, że rocznica Bitwy Warszawskiej to pierwsze wielkie zwycięstwo wolnego świata nad komunizmem. W dalszej części podkreśla, że nasz kraj stanął wobec potężnego wroga, który chciał rozszerzyć swoją bolszewicką rewolucję poza granice Rosji.
Neeson czyta z promptera, że zwycięstwo Polski przyszło w dniu, gdy Polacy świętowali uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Podkreślił, że dzięki "odwadze, wierze i odwiecznemu, zdecydowanemu dążeniu do wolności, Polska zatriumfowała nad brutalną siłą".
W spocie wspomniany jest też udział pilotów z Eskadry Kościuszki, którzy pytani czemu walczą w bitwie, odpowiadali, że chcą spłacić dług, jaki wobec Polaków zaciągnęła Ameryka od swych narodzin. Pod koniec Neeson opowiada o walce Polaków z totalitaryzmem po II wojnie światowej.
Na Twitterze pojawiły się pozytywne komentarze, ale nie zabrakło też i tych mniej. "Jakie słowo najlepiej oddaje to co próbujecie zrobić?...... O wiem. Amatorszczyzna" – napisał jeden z użytkowników.
PFN istnieje od 2016 roku i ma naprawdę duże środki na kampanie, bowiem pozyskuje je od spółek Skarbu Państwa. Jednak dość szybko fundacja zaczęła zaliczać wpadki. Jedną z nich było chociażby zatrudnienie agencji do poprawy wizerunku fundacji, choć to sama PFN miała zajmować się wizerunkiem Polski.
Powstanie Warszawskie
Choć Polska Fundacja Narodowa nie miała nic wspólnego ze spotem na 74. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, to trudno nie myśleć tutaj o dość ciekawym zjawisku angażowania znanych osobistości do opowiadania o historycznych wydarzeniach Polski.
Przypomnijmy, że firma Food Care, produkująca m.in. napój energetyczny Black, zatrudniła ostatnio Mike’a Tysona, by opowiedział o jednym z najważniejszych wydarzeń podczas II wojny światowej.
– Nigdy nie zapomnę tych bohaterów oraz ich poświęcenia, którego dokonali dla całego świata – mówił o Powstaniu Warszawskim, jednocześnie mając na sobie koszulkę z nazwą firmy oraz opaską AK.