Władysław Frasyniuk obchodzi 10. rocznicę ślubu. Jego małżonka w poruszającym wpisie poinformowała o tym na Facebooku. Jednak zamiast wymienić nazwisko męża, napisała, że świętuje rocznicę z Janem Józefem Grzybem. Właśnie tak były opozycjonista przedstawił się policjantowi podczas zatrzymania.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
W facebookowym wpisie Dobrzańskiej-Frasyniuk na temat rocznicy ślubu pojawiły się bolesne odniesienia do bieżącej sytuacji politycznej i głośnego zatrzymana Władysława Frasyniuka.
Chodzi o sytuację z kontrmanifestacji smoleńskiej z 10 czerwca 2017 r., gdy kilkadziesiąt osób, w tym Władysław Frasyniuk, usiadło na jezdni Krakowskiego Przedmieścia, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz uczestników obchodów przed Pałac Prezydencki.
Policjanci legitymowali protestujące osoby. Na pytanie o imię i nazwisko, Władysław Frasyniuk miał odpowiedzieć: "Jan Józef Grzyb". W związku z tym został obwiniony o wykroczenie polegające na umyślnym wprowadzeniu w błąd funkcjonariusza co do tożsamości własnej osoby.
Dobrzańska-Frasyniuk przypomniała, że Jan Józef Grzyb dostał za komuny wyrok 10 lat, a po czterech latach amnestię. Niestety, jest recydywistą, a takich przedterminowo nie zwalniają -ironizowała.
Dodała jednak, że w każdym momencie tych 10 lat (od ślubu) towarzyszy im dzielnie ich syn. Jest ich największą radością i dumą. Podziękowała też innym członkom rodziny za wsparcie.
Magdalena Dobrzańska-Frasyniuk często wypowiada się krytycznie na temat bieżącej polityki w mediach społecznościowych. Ostatnio skrytykowała Agatę Dudę.
Małżonka opozycjonisty z czasów historycznej "S" uważa, że prezydentowa oszukała Polaków. W kampanii wyborczej Agata Duda była – w opinii Dobrzańskiej-Frasyniuk – bardzo aktywna, podczas gdy jako Pierwsza Dama jest jedynie przystawką do męża.