"Gazeta Polska" wyciągnęła z IPN teczkę matki Trzaskowskiego.
"Gazeta Polska" wyciągnęła z IPN teczkę matki Trzaskowskiego. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta

Gazeta Polska" wyjęła z IPN teczkę matki Rafała Trzaskowskiego, która miała w PRL współpracować z SB. Tym ciosem poniżej pasa oburzeni są nawet rywale kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach na prezydenta Warszawy. "Nikt nie odpowiada za swoich rodziców" – komentują.

REKLAMA
To bardzo niska zagrywka, mającą zdyskredytować Rafała Trzaskowskiego w oczach wyborców. "Gazeta Polska" dotarła do teczki TW "Justyny", którą miała być Teresa Trzaskowska, czyli matka kandydata Koalicji Obywatelskiej. Kobieta miała donosić Służbie Bezpieczeństwa o relacjach jazzmanów i dyplomatów USA.
Część kandydatów na prezydenta Warszawy bezlitośnie skrytykowała atak sympatyzującej z PiS gazety. "Pisowskie kanalie tylko to potrafią. Nikt nie odpowiada za swoich rodziców. Trzymaj się Rafał!" – napisał Andrzej Rozenek z SLD. "To jest podłość, żeby atakować kogokolwiek za działania rodziców! A tym bardziej osobę publiczną w kampanii wyborczej" – komentował Piotr Guział.
Guział dodatkowo wezwał innych kandydatów do ostrej reakcji przeciwko takiemu zachowaniu "Gazety Polskiej". Również kandydat Zjednoczonej Prawicy - Patryk Jaki został przez niego wezwany do skrytykowania dziennika.