Reklama.
W okolicach Mikołajek odbył się bieg "Biegam Bo Lubię Polską Wieś". O ile polską wieś z pewnością można lubić, to niektórych jej mieszkańców już niekoniecznie. Uczestników biegu w pewnym momencie zaatakowało stado szerszeni.
18 osób zostało przez nie użądlonych. Jedna z nich trafiła do szpitala, pozostałym na miejscu udzielali pomocy wezwani medycy i strażacy. Przypuszczalnie owady zaatakowały, bo jeden z biegaczy potrącił gniazdo owadów.
Jak swego czasu informował Główny Inspektorat Sanitarny pojedyncze ugryzienia są niegroźne, to w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do wstrząsu anafilaktycznego.
Należy pamiętać o tym, że niektóre osoby mogą być uczulone na jad szerszenia czy osy. Najgroźniejsze są użądlenia w okolice szyi, podniebienia, języka czy wewnętrznej powierzchni policzków.
źródło: gazeta.pl