Reklama.
Na zdjęciu Kabula promienieje i widać, że jest zadowolona z relacji ze swoją nową mamą. Podróżniczka pokazała już adoptowanej córce Warszawę, Kraków, a także zabrała ją w polskie góry.
"Jestem dumna z Kabuli. Przez ostatnie 4 lata pokonała naprawdę długą drogę. Od nieufnej zamkniętej w sobie, skrzywdzonej przez los i ludzi osoby do uśmiechniętej, pewnej siebie Kobiety" – napisała Martyna Wojciechowska.
Kabula Nkalango to 20-letnia adoptowana córka Wojciechowskiej. Pochodzi z Tanzanii. Dziewczyna cierpi na albinizm, dodatkowo ma problemy ze wzrokiem. W przeszłości straciła rękę w wyniku ataku trzech mężczyzn, którzy napadli ją w jej własnym domu. Wszystko dlatego, że w ojczyźnie Kabuli albinosom przypisuje się magiczną moc.