Ludmiła Kozłowska to niedawno wydalona z Polski prezes Fundacji Otwarty Dialog. Ma przylecieć we wtorek do Brukseli na zaproszenie europosłów, w tym Guya Verhofstadta i Rebekki Harms. Opowie im o łamaniu praworządności w Polsce i wykorzystaniu mediów jako tuby propagandowej – podał Onet.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Ludmiła Kozłowska miała przylecieć z Kijowa do Brukseli popołudniu. To już druga wizyta wydalonej z Unii Europejskiej Ukrainki. 14 sierpnia została deportowana do Kijowa, gdyż polskie władze wpisały ją do Systemu Informacyjnego Schengen.
Na krótką wizytę Kozłowskiej zgodę wydało MSZ Belgii. Pierwsze spotkanie w Brukseli ma odbyć się w środę. Będzie ono poświęcone stanowi praworządności i społeczeństwa obywatelskiego w Polsce i Ukrainie.
– Planuję poruszyć między innymi sprawę ataku na polskich sędziów, którzy sprzeciwiają się naciskom PiS i ataków na aktywistów obywatelskich na Ukrainie – powiedziała Onetowi Kozłowska. Będzie także, jak deklarowała, mówić o wykorzystaniu mediów jako tuby propagandowej rządu.
Przypomnijmy, Ludmiła Kozłowska została wydalona w sierpniu z Polski. Jej mąż Bartosz Kramek mówił wprost o zemście za działalność publiczną. Oficjalny powód wydalenia podały służby: poszło o finansowanie Fundacji Otwarty Dialog, znanej z antyrządowych protestów.