
Brutalnie szczere i mocne słowa padły na zakończenie przemówienia Donalda Tuska w Krakowie. "To jest apel nie tylko do władz, ale do wszystkich" – stwierdził przewodniczący Rady Europejskiej w związku ze zbliżającą się 100. rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. Jego zdaniem pojednanie narodowe jest jednym z najważniejszych elementów bezpieczeństwa Polski.
Gdybyśmy uzyskali chociaż taki poziom minimum. Nie mówię o wzajemnym zaufaniu, sympatii. Chciałbym, ale być może jest to dla niektórych za trudne. Ale gdybyśmy zachowali chociaż taki poziom minimum, to przynajmniej zachowalibyśmy szansę na pojednanie dla przyszłych pokoleń. (...) Polska nie będzie bezpieczna w bezpiecznej Europie, jeśli będziemy sobie tutaj sami gotowali permanentne piekło.
