
Zbyt kolorowy na Sopot? Władze kurortu chcą usunięcia z molo kolorowego namiotu, w którym Wojciech Cejrowski sprzedaje książki, koszule i spotyka się z fanami. Według prezydenta miasta stoisko jest zbyt kolorowe i nie pasuje do architektury miasta. Podobne uzasadnienie słyszą w urzędach ludzie, którzy chcą wybudować swój dom. Co prawda działka jest prywatna, ale o tym, co na niej stanie decydują urzędnicy.
W dwóch gminach pod Wrocławiem przechodzi mi prawie każde rozwiązanie, które bym nie zaproponował, a to tylko dlatego, ponieważ urzędnik i urzędniczka są zwolennikami nowoczesności. W pozostałych gminach niestety za każdym razem trafiam na wielki opór. I nie jestem z tym sam. Niektórzy inwestorzy sprzedawali swoje działki i kupowali w innym miejscu, ponieważ oprócz dworkowatych badziewi nic innego nie mogli postawić. CZYTAJ WIĘCEJ
Najdalej poszła chyba pomorska gmina Chojnice, gdzie dla "poszanowania tradycji budowlanej zaleca się:" - i tu mamy długie i szczegółowe wyliczenie zasad. W uchwale rady gminy czytamy między innymi, że zakazuje się niebieskich i granatowych dachów, a elewacja nie może mieć "agresywnej, jaskrawej barwie oraz odbijających światło, a także czarnych i ciemnoszarych". Poza tym stawiając dom w gminie Chojnice powinniśmy "nawiązać formą architektoniczną do tradycji budowlanej regionu Borów Tucholskich".

