Reklama.
Gdy przed dwoma tygodniami swoją konwencję wyborczą organizował kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy, jego długie przemówienie na żywo transmitowały wszystkie największe stacje informacyjne. Na takie równe traktowanie w tę niedzielę nie mógł już liczyć Rafał Trzaskowski.