Reklama.
– Żartują sobie i chcą sprowadzić całą sprawę do dowcipu, ale tak nie będzie – dziś rano poseł Marek Suski z kamienną twarzą komentował wpadkę z carycą. Nie wyciągnie jednak wobec świadka komisji sejmowej konsekwencji, chociaż ten podał złe nazwisko Katarzyny II.
Napisz do autora: wlodzimierz.szczepanski@natemat.pl